idziemy do zoo, zoo, zoo..

3 kwietnia 2014



Jako, że PT. zjazdów w tym semestrze ma mniej
przyzwyczajamy się do rodzinnych weekendów.
Planujemy częściej, wyjeżdżać choćby na jeden dzień,
zwiedzać, oglądać, korzystać z otaczających nas pięknych miejsc.
Tym razem wybraliśmy się do ZOO w Zamościu,
trochę nas rozczarowało, nas czyli mnie i PT. bo K. była w siódmym niebie.
Rozczarowało bo mało tych zwierzątek - ani słonia, ani żyrafy, ani zebry...
no ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma:P
Najważniejsze, że były małpki - K. je uwielbia,
była fantastyczna rodzina Gibonów - mama, tata i dzidzia
serio były prze fajne można było by tam spędzić pół dnia gapiących się na nie.
Niestety ciężko było zrobić jakieś dobre zdjęcie przez szybę i ogrodzenia
więc jest ich tylko tyle
















U nas zmiany jak widać...
Długo nie mogłam znaleźć tego właściwego wyglądu,
przeglądałam masę stron z szablonami i nic...
a jak już mi się coś podobało to płatne,
jak znalazłam kogoś, kto może zrobić szablon to też sporo sobie liczył.
A z racji tego, że trochę z PT. znamy się na httmlu stwierdziłam, że bez sensu jest za to płacić
skoro sami powoli możemy coś zrobić i się udało! :)
jak Wam się podoba?

8 komentarzy

  1. nominowałam Cię http://lenka2013.blogspot.com/2014/04/mama-na-6.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Lew? Ale wypas! Super taki spacer zoo, też się wybierzemy z Jankiem niebawem ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale teraz u was super.. Bardzo mi się podoba, jestem zachwycona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. My kilka razy byliśmy w zoo. Mamy daleko, ale staramy się raz w roku wybrać. Fajny brzusio. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. lwy były super, jeszcze był tygrys taki ogromny! :)
    my byliśmy już drugi raz a na wakacjach planujemy trzeci tylko większe zoo :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj tak wycieczka do zoo fajna sprawa i warto to powtarzać :)

    OdpowiedzUsuń

szary domek © . QUINN CREATIVES .