list do Córki.

8 września 2021

 

Kochana Córeczko! 

piszę dzisiaj do Ciebie kilka słów… 

chwile temu minęło 10 lat odkąd jesteś na świecie.

D Z I E S I Ę Ć  LAT! 

muszę sobie to literować aby do mnie dotarło jak szybko to zleciało! 

z jednej strony szybko ale z drugiej pamiętam niemal każdą naszą chwilę… 

odmieniłaś moje życie … 

ba moje i Tatusia życie… 

nic już nie było tak jak wcześniej! 

świat stał się lepszy, pełniejszy… 

wszystko nabrało większego znaczenia… 

bo odpowiedzialność za taką małą istotę odmienia wszystko… 

pamiętam ten dzień kiedy jechałam do szpitala… 

było mi ogromnie ciężko bo musiałam tam zostać bez Tatusia 

a jak sama wiesz bardzo nie lubię być bez niego… 

na szczęście byłaś Ty jeszcze w brzuchu 

ale wiedziałam, że jeszcze moment i będę miała Cię w ramionach… 

nie mogłam się Ciebie doczekać! 

Twojego głosu, dotyku skóry… 

nie mogłam się doczekać aż wreszcie Cię zobaczę… 

wymarzonej córeczki… 

pojawiłaś się po wielu ciężkich godzinach i byłaś najlepszym co mogło mi się przytrafić… 

pamiętam jak ze łzami w oczach powiedziałam do Tatusia

„ Kseniucha klucha” i już było pewne, że to imię do Ciebie idealnie pasuje! 

jesteś wyjątkową Dziewczynką! 

Twoja wrażliwość na otaczającą Cię przyrodę, na ludzi, zwierzęta jest niesamowita… 

to w jaki sposób opowiadasz o tym co kochasz jest takie radosne… 

Twoja pasja i radość zaskakuje mnie każdego dnia… 

choć czasem się denerwuje na Twoje gadulstwo to cieszę się ogromnie 

bo wiem, że sobie poradzisz z wieloma rzeczami… 

wiem, że czasami czepiam się bez powodu

ale mam nadzieje, że więcej jest tych dobrych chwil

i to one będą Twoim drogowskazem… 

każdego dnia chce Ci pokazać, że nie ma ludzi idealnych i to jest cudowne… 

że każdy ma prawo popełniać błędy i najważniejsze to iść dalej… 

że każdy ma prawo czegoś nie wiedzieć i chcieć się dowiedzieć 

albo mieć to zupełnie w nosie… 

pamiętaj, że nie musisz być dobra ze wszystkiego! 

patrz w lustro z miłością bo jesteś jedyna i wyjątkowa.

nie daj sobie nikomu nigdy wmówić, że jest inaczej!

chcę żebyś wiedziała, że ludzie dookoła są ważni 

ale Ty i Twoje potrzeby to musi być dla Ciebie priorytet… 

więc ucz się, płacz i śmiej się ile wlezie, 

tańcz w deszczu i chodź boso po trawie, 

śpiewaj najgłośniej jak się da nie tylko pod prysznicem, 

przytulaj się do drzew i leż na trawie gapiąc się w niebo, 

kochaj najmocniej jak się da i nie chowaj urazy bo ona nic nie daje 

ale umiej odpuszczać toksycznych ludzi…

próbuj różnych rzeczy aż znajdziesz 

tą która daje Ci 100% satysfakcji.

a my z Tatusiem postaramy się Ci to umożliwić i zawsze być gdzieś obok… 

kochaj te konie tak mocno i może kiedyś uda się żebyś miała swojego własnego.

spotykaj się z przyjaciółmi i ten garaż to dla Ciebie też będzie… 

pomieścicie się wszyscy z braćmi i ich znajomymi i tym zespołem i perkusją… 

specjalnie taki duży będzie…

przymkniemy oko na to wino wykradzione z naszych zapasów 

ba i tak pewnie tego nie zobaczymy...

gdy rzuci Cię Twoja miłość alby Ty ją...

to płacz i serce miej otwarte na nowe.

poleżymy na łóżku, zjemy dużo lodów 

i powygłupiamy się razem aż zrobi Ci się lepiej.

a nie postrzeżenie przyjdzie ta jedyna.

pamiętaj świat stoi przed Tobą otworem i nie ograniczaj się!

życie to najpiękniejsze co mogło nam się przytrafić

więc korzystaj z niego garściami!

podróżuj, zwiedzaj, zbieraj bagaż doświadczeń

i mądrość życiową to się bardzo przydaje.

ryzykuj abyś później nie żałowała, że czego nie zrobiłaś.

nie daj się pokonać strachu bo on ma wielkie oczy a Ty władzę nad nim! 

popełniaj błędy i wynoś zawsze z nich coś dobrego.

pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć choćby nie wiem

jak zawalił Ci się świat... razem go jakoś poskładamy.

wierze też, że sama sobie ze wszystkim poradzisz

ale pamiętaj, że nigdy nie jesteś sama!

mam też tylko małą prośbę 

pamiętaj o swoich braciach czasem...

to cudowne, że macie siebie.

i wiem, że te kłótnie to normalne i jeszcze cała masa ich przed Wami.

to pamiętaj bądźcie po jednej stronie.

Kochana Córeczko 

bo choć rozegna Was kiedyś na różne strony świata 

to w Was jest wielka moc!

nas kiedyś zabraknie a Wy będziecie mogli powspominać

jak to na tych wakacjach nad morzem co roku pożeraliśmy tony frytek i gofrów.

ale jeszcze się nigdzie nie wybieramy i mam nadzieje,

że jeszcze dużo pięknych chwil przed nami w tym naszym drewnianym domku.

aaa i zawsze będziesz dla nasz naszą małą Myszką <3


Kocham Cię

Mama






sukienki Mama&Córka Sukienki Pauka Chmielweska <3

2 komentarze

  1. Bardzo wzruszający wpis

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny wpis! Widać, że bardzo Pani kocha swoje dzieci! Jako mama doskonale to rozumiem, bo również chcę dla moich pociech jak najlepiej. Z tego powodu bardzo o nie dbam! Przykładowo ostatnio córka poskarżyła się, że coraz gorzej widzi, więc wybrałam się z nią do okulisty dziecięcego w Poznaniu.

    OdpowiedzUsuń

szary domek © . QUINN CREATIVES .