lubię gotować. nie jest to jakaś moja życiowa pasja. nie spędza mi to snu z powiek..
ale jak już się wezmę i co najważniejsze mam przepis zrobię cuda..
lubię eksperymentować. to nie jest tak, że jak już mam ten przepis to od deski do deski się go trzymam. nie.
ale kartkę przed oczami muszę mieć i już.. nie wiem od czego to zależy..
ale jak jej nie mam to na bank nie zrobię wszystkiego tak jak być powinno.
marzy mi się kulinarne prawo jazdy w Food Lab Studio...
kiedy dawno temu je odkryłam od razu widziałam, że muszę je kiedyś zrobić..
o tak dla samej siebie.. ale zawsze jest coś ważniejszego, pilniejszego.. więc kurs musi poczekać.
ale warsztaty czemu nie?
Angelikę z bloga Ugotowani.tv obserwuję od dawna..
jej paczki w 5 minut robiły u nas furorę.. dzień bez nich był dniem straconym..
a w akcji ugotuj mi razem wygraliśmy nawet fartuszek zupełnie nie spodziewanie..
tym bardziej nie wahałam się ani sekundy gdy tylko dowiedziałam się o warsztatach w Warszawie..
zwłaszcza, że był to termin w którym akurat tam byliśmy..
gdy nadszedł dzień warsztatów.. wsiedliśmy do ulubionego przez dzieci metra i dotarliśmy do centrum...
kilka kroków dalej znaleźliśmy się w przecudownej (kto jest zakochany w meblach Ikei ten zrozumie)
Kuchni Spotkań IKEA.
przywitała nas Angelika z uśmiechem od ucha do ucha i ciepłem bijącym z daleka..
okazało się, że część osób które zgłosiło się na warsztaty nie dotarło..
co nie przeszkadzało nam świetnie się bawić..
dzieciaki przepadły w kąciku zabaw aż dziwne, że udało się ich namówić do wspólnego gotowania.
ale do naleśniczków przynajmniej moich długo namawiać nie trzeba..
oczywiście wszystkie znikały w locie i na talerzu nie wiele zostało..
gdy dzieciaki napełniły brzuszki i znowu pochłonęła ich zabawa..
my zabrałyśmy się za przygotowanie przekąski dla nas. co ja dużo będę pisać.. pyszne sałatki w kilka chwil..
jakoś nie pomyślałabym o połączeniu tych rzeczy a razem mają obłędny smak!
gotowanie, gotowaniem ale to nie o to w tym wszystkim najbardziej chodziło..
świetnie spędzony czas.. rozmowy o wszystkim i cudowne kobiety!
cieszę się, że mogłam Was poznać i mam nadzieje na powtórkę!
Cudne masz te dzieciaczki :) ja też wiele rzeczy gotuję, robię z przepisem w ręku ;) choć mi brał jakiegoś zamiłowania do gotowania ;)
OdpowiedzUsuńno nie mozna wszystkiego kochać :D ja lubię gotować ale też nie jest to moja najulubieńsza czynność :)
UsuńPiękna relacja, dziękuję :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńUwielbiam gotować! Jest to moje największe hobby i nie wyobrażam sobie bez niego życia! Z tego powodu staram się, aby moja kuchnia zawsze była doskonale wyposażona. Ostatnio nawet kupiłam maszynę do obierania cebuli, aby sobie to zadanie nieco ułatwić!
OdpowiedzUsuń