tak przy kawie w tej pięknej filiżance upolowanej na promocji.
chciałam napisać kilka słów..
Święta to zdecydowanie magiczny czas...
ale czy to dostrzeżemy zależ tylko i wyłącznie od nas...
nie da się budować tej magii na bazie gonitwy i narzekania na wszystko co nas otacza.
nie da się stworzyć magi świąt tylko na odbębnieniu tradycji.
bo tak wypada.
bo wszyscy tak robią.
trzeba sobie przede wszystkim zadać pytanie czy chce się tę magię stworzyć.
co się dla nas liczy w tym czasie.
ja choć ja jej nie pamiętam ze swojego domu...
to chcę ją stworzyć sobie, Mężowi i Dzieciom...
zwłaszcza im... bo wystarczy tak niewiele...
ale wymaga to od nas dorosłych trochę zaangażowania,
drobnostek na które potrzeba naszego czasu...
aby dzieciństwo było wyjątkowe.
przystańcie w tym biegu, szale sprzątania i pogoni za prezentami na chwile...
przypomnijcie sobie co w tym czasie jest ważne...
i nie chodzi mi tylko o narodzonego Jezusa..
chodzi mi o rodzinę i czas dla niej.
o ludzi wokół nas.
o uśmiech i miłe słowo... o drobny gest.. to tak nie wiele.
zamiast wysłać filmiki, smsy... wierszyki z internetu...
zadzwońcie do bliskich i złóżcie życzenia...
to świadczy o tym, że są dla Was ważni...
o tym, że pomimo tych garów bulgoczących na kuchni macie czas.
bo co jeśli czasu już mieć nie będziecie?
odłóżcie telefony, internety i te wszystkie ważne sprawy w nich na bok...
usiądźcie przy stole i bądźcie ze sobą tak po prostu...
bez telewizora w tle... bo czy nie piękniejszym tłem są rozmowy i śmiech?
wspomnijcie tych, których z nami już nie ma...
bo pamięć o nich jest ważna,
tak będą z nami przy tym stole nadal świętować.
Kochani życzę Wam w te Święta przede wszystkim miłości i radości :)
Prześlij komentarz