dla Was.

bądźcie szczęśliwi każdego dnia
i pamiętajcie aby dostrzegać to szczęście w małych rzeczach.
podążajcie swoją drogą i bądźcie zawsze sobą.
nie bójcie się swojego zdania...
bo zawsze można się pomylić ale zdanie swoje trzeba mieć.
śmiejcie się z całych sił... i płaczcie całym sobą...
to emocje, które nie mogą dusić się w środku...
tupcie nogami ze złości i trzaskajcie drzwiami choć tak bardzo teraz mnie to denerwuje...
to lepiej, żeby ta złość wyszła na wierzch niż też siedziała w środku...
kochajcie tak mocno to co Was otacza...
dostrzegajcie drugiego człowieka
i bądźcie dobrzy nawet jeśli czasem ta dobroć boli...
bo nie wszyscy potrafią ją doceniać...
bądźcie dobrzy bo nie ma większej wartości w życiu
niż dostrzeganie innego istnienia...
nie bądźcie obojętni na krzywdę...
kochajcie życie i bierzcie z niego garściami...
doświadczajcie wszystkiego co ono daje...
uczcie się nowych rzeczy...
popełniajcie błędy i wynoście z nich najwiecej ile się da.
upadajcie i podnoście się silniejsi...
ja zawsze będę gdzieś obok aby podać rękę i pomóc Wam wstać...
a napewno uda się Wam to zrobić też bez mojej pomocy...
tylko pamiętajcie, że jestem...
bądźcie zawsze sobą choć to czasem ciężkie
to nie bójcie się być innymi...
podróżujcie i chłońcie piękno tego świata...
pamiętajcie tylko, że zawsze jest miejsce dla Was w naszym domu...
gdy po tej podróży będziecie chcieli gdzieś odpocząć...
narazie jestem obok. każdego dnia budujemy nasz dom i świat...
mam nadzieje, że przyniesie on Wam cudowne wspomnienia
i poczcie bezpieczeństwa....
że gdy kiedyś będziecie gdzieś daleko to pomyślicie o tym dniu
kiedy skakaliście w kałużach śmiejąc się najgłośniej jak potrafiliście...
że ten dzień da Wam siłę...
że każdy z tych dobrych dni ją Wam da...
a te gorsze pokażą, że można je przetrwać i że siła to my...
że siła to Wy...
każdy z Was  osobna i wszyscy razem.