jakoś tak nie mogę sobie znaleźć miejsca.
od kilku dni mam tylko jedno w głowie.
cały czas myślę i nie wierzę do końca co dzieje się z tym światem.
dokąd to wszystko zmierza.
ile jest zła i agresji. nienawiści.
ile niebezpieczeństwa czycha na nas, na nasze dzieci.
nie wiadomo kiedy. nie wiadomo gdzie.
zwykły dzień. zwykła galeria. zwykłe niewielkie miasto.
od kilku dni nie mogę przestać myśleć...
myśleć o tym, że to mogło spotkać każdego.
nas, naszych przyjaciół, rodzinę.
mieliśmy tam być niby wcześniej.
może o tej godzinie już by nas tam nie było.
ale może zostalibyśmy dłużej. bo dzieci uwielbiają vivo.
to gra, to lody, to samochodzik i pociąg.
czas jakoś tam szybciej leci.
mogliśmy być świadkami tego wszystkiego.
mogliśmy iść tuż obok.
albo mogliśmy...
na szczęście odłożyliśmy w czasie tę wizytę.
inni nie mieli tego szczęścia.
bo kto by pomyślał...
taki zwykły dzień. taka zwykła galeria. takie zwykłe niewielkie miasto.
współczuje ogromnie ofiarom. ale także tym którzy byli świadkami.
pracownikom. klientom.
bo skoro ja przestać myśleć o tym nie mogę.
to co oni przeżywają.
i choć więcej miałam napisać. więcej słów kłębiło mi się w głowie.
emocji. i tego wszystkiego to teraz więcej napisać nie potrafię.
patrze na moją rodzinę. na Męża i Dzieci. na cały mój świat.
i wierze cały czas mocno wierze, że są na świecie dobrzy ludzie.
że całe to zło gdzieś się schowa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też o tym myślę non stop. Mój brat miał wtedy dyżur w szpitalu na sorze i jechał w jednej z karetek do Vivo. Nie mógł potem rozładować napięcia mówił że nie może teraz spać.
OdpowiedzUsuńTak. Każdy z nas tam mógł być, to było nie do przewidzenia, w takiej Stalowej....
Jakie to życie ulotne. Kobeta poszła na zakupy, normalnie. ....a tu....
Myślę w jakim świecie przyjdzie żyć naszym dzieciom. . . . Coraz częściej myśli mi przychodzą do głowy, że jeszcz za naszego życia będzie jakiś konflikt zbrojny, że jeszcz będziemy świadkami wojny tutaj u nas. .....
Pax.
tak to jest przerażające, że my jak my ale nasze dzieci mogą żyć w jeszcze gorszym świecie niż teraz :(
Usuńi też boję się wojny co chwile słychać, że to tu to tam coś się dzieje...